Co na jazia i klenia
chodzi o spinning
Dzięki kowson za pochwałę, chociaż sam mam dużo zastrzeżeń do wyglądu moich wobków. Gdybym malował z pistoletu wyglądały by lepiej, ale najważniejsze ,że sprawdzają się w wodzie.
Marcin, nie mam fotek z linii produkcyjnej, ale może coś dla Ciebie przygotuję. Tak na początek ,powinieneś zaopatrzyć się w gałęzie z lipy. Najlepsze są te które na wiosnę odrastają od pnia drzewa. Należy je okorować i położyć na tydzień, dwa do wysuszenia. Pociąć na odpowiednią długość(0,5 cm Dłuższe od zamierzonego celu), ostrym nożem nadać wstępny kształt, a następnie oszlifować papierem ściernym (grubszym, a potem drobniutkim). Kolejny etap to nacięcie rowka na stelaż i ster i wywiercenie miejsca na obciążenie (najszersze miejsce korpusu).Stelaż wykonać z drutu 0,8 mm-1,2 mm w zależności od wielkości wobka (najlepszy jest spawalniczy do KO lub aluminium). Ostatni etap to malowanie, ja używam lakierów do malowania modeli marki humbrol.
w stosownym czasie postaram się umieścić jakieś fotki.to by było na tyle.


  PRZEJDŹ NA FORUM