Na banuje.pl wciąż banują
i gówno trzeba omijać
Cytuje z .. banuje .pl"Spotkanie na koniec lata zaprasza Klepa i GHOSTMIR"
156240 wysłano: 2010/10/30 11:43


GHOSTMIR
90
Cześć. Witam w ten piękny dzionek kiedy zakichane trolle jeszcze śpią.


#156246 wysłano: 2010/10/30 11:51


miru57
145
Cześć. Witam w ten piękny dzionek kiedy zakichane trolle jeszcze śpią.


Spia powiadasz ?
Zdziwisz się jak jeden zza węgła wyskoczy i narobi rabanu , gdyż tylko w taki sposób może z kimś poklikać bo w przeciwnym wypadku brakuję mu kogoś do dyskusji, a dle niego to jazda na gape..............

#156251 wysłano: 2010/10/30 12:03


GHOSTMIR
90
W tym temacie to raczej nie mają co szukać.

GHOSTMIR
90
Jest to temat który prowadzą ludzie którzy byli na zlocie, a dołączają do nas ludzie którzy chcą być kiedyś na podobnym zlocie. Słowo "TROLL" nie wywołuje spazmów u nikogo, oprócz osób uważających się za trolle. Nie ulega wątpliwości, że jest na portalu kilka kont które nie waham się użyć tego terminu - są używane prze trolli.
Wnikliwi obserwatorzy wiedzą, że kilka tych kont należy do tych samych osób. Mnie to nawet nie przeszkadza dopóty, dopóki goście z rozdwojeniem (roztrojeniem, rozczworzeniem etc. ) jaźni nie usiłują torpedować naszych bądź co bądź przyjacielskich pogawędek.
Zakładamy wątek, wspominamy, planujemy nowe spotkania, wytworzyliśmy jak by to ująć.... nic porozumienia. Lubimy się bo się znamy, albo wyczuwamy ze jakiś Kolega chce do nas dołączyć.
Jest ogromnym osiągnięciem tego Portalu fakt, że wielu ludzi się łączy i znajduje wspólny język.
Ja mam honor być jednym z pierwszych użytkowników Portalu i pomimo zawirowań, złośliwości aspołecznych elementów, wrogów publicznych, pni, recydywistów, oszołomów, trolli, mącicieli i wszelkiej maści idiotów jest dla mnie ogromną przyjemnością kontakt z ludźmi umiarkowanymi w wędkarskich poglądach, którzy nie tylko haczyk widzą, ale widzą też całą otoczkę naszego hobby, które raczej łączy niż dzieli.
Jak można zaobserwować, ludzie o odmiennych poglądach nie mogą znieść naszej solidarnej grupy pasjonatów. Oni nie potrafią zmontować ekipy ludzi zaangażowanych tak, jak nasz przykład ukazuje. Jest to najgorsza część społeczności jaką można sobie wyobrazić.
Priorytetem tych zakichanych kmiotów jest jedno - skłócenie przyjaciół, którzy krąg swoich kontaktów stworzyli za pośrednictwem Portalu wedkuje.pl .
Jest mi niezmiernie przyjemnie, że mogę się zaliczać do grona tak zacnych ludzi, którzy swoją pasję traktują jako środek do tworzenia kręgów koleżeńskich. Jak by do sprawy nie podchodzić, mamy przewagę nad świrami w wirtualnym świecie, bo zawsze jesteśmy sobą i mamy jasno określone ramy współistnienia zarówno w realu jak i w wirtualnym świecie pełnym idiotów kreujących się na sumienie Narodu Polskiego.
Rad jestem niezmiernie ze Kolegów poznałem. Rad jestem szalenie, że Koledzy jesteście bardzo wyważonymi gośćmi pod względem prawa wodnego, przepisów PZW, nieprawości wszelkiej maści ale przede wszystkim jesteście honorowi i wiecie o co chodzi w wędkarskiej pasji.
Wędkarz to nie teoretyk, nie biolog, nie hydrolog, nie sędzia ani moher. Wędkarz to Kolega, przyjaciel, druh, kompan, zarówno podczas wędkowania jak i w czasie degustacji browara czy przysłowiowej setki.
Wędkarz jest kumplem. Wędkarz jest pokrewną duszą. Wędkarz widzi czego inni nie widzą.
Ja pragnę Kolegom zakomunikować, że w ciągu ostatnich 2 lat najfajniejszą rzeczą jaka mnie spotkała jest fakt poznania Kolegów zarówno w necie jak i na naszych zlotach.
To esencja tego wszystkiego i nic, ani nikt nie przekreśli naszych dokonań.
Ja będę z trollami walczył do końca, a czy walka moja potrwa długo............. no tego nikt nie wie. Do tej pory to raczej jestem jak korek na wodzie i może niech tak zostanie.
Chyba będę bardziej ważył słowa niż do tej pory, ale bydłu nie odpuszczę. Niech sięrazem idą gonić ........
GHOST!


  PRZEJDŹ NA FORUM